Złota, polska jesień nastraja do wyjazdów, aby cieszyć się pięknem przyrody, zanim świat stanie się bury, a potem zasypie go biała powłoka. Przebijające się słońce i gama kolorów na drzewach sprawia, że aż chce się wyjeżdżać. Gdzie wyjechać na weekend, gdy skończyły się upały, dni są coraz krótsze, ale wciąż możemy cieszyć się pogodą? Sprawdziliśmy, gdzie zabrać nasze torby weekendowe!
Górskie powietrze i piesze wycieczki
Pierwsze co zawsze będziemy polecać to wyjazdy w góry – nie ma nic piękniejszego niż jesienna aura w Beskidach czy Tatrach, gdy góry są pokryte kolorami, a świecące słońce potęguje kolory. W Tatrach nie polecamy jesienią już wyjść w wysokie góry, chyba, że jesteśmy profesjonalistami, w przeciwnym razie nacieszmy się górami w dolinach, gdzie wciąż panuje jesienna aura i nie ma obaw o wypadki. W wyższych partiach o tej porze roku pojawia się już śnieg, który jest słabo związany z podłożem, przez co łatwo o upadki czy nawet spadnięcie. W Beskidach nie ma tego problemu, dlatego możemy wybierać wśród różnych dostępnych szlaków. Dla osób, które lubią długie, ale mało strome podejścia polecają się również Bieszczady. Wszystkie polskie góry jesienią są przepiękne i warto je odwiedzić. W górach nie ma wtedy też takich tłumów i możemy łatwo znaleźć miejsce w schroniskach górskich, gdzie idealnie jest odpocząć po górskiej wędrówce i wrócić na szlak następnego dnia.
Torby weekendowe wyruszają nad morze
Gdzie jeszcze możemy zabrać nasze torby weekendowe? Oczywiście nad morze. Mogłoby się wydawać, że jesienią jeżdżenie nad morze nie ma większego sensu. W końcu ani się nie wykąpiemy, ani nie poopalamy na plaży, a jednak warto przyjechać w tym okresie na wybrzeże. To czas, w którym wydziela się bardzo dużo jodu, więc oddychanie powietrzem morskim jest bardzo zdrowe, a do tego możemy w spokoju nacieszyć się wodą i piaskiem, bez konieczności omijania gigantycznych tłumów, które towarzyszą wyjazdom wakacyjnym. Łatwiej jest też znaleźć nocleg, a ceny są znacznie atrakcyjniejsze, niż w sezonie. Jeżeli nie lubimy wakacyjnych bud z gadżetami, milion budek z lodami i goframi, to właśnie jesienią nie musimy się o to obawiać. Wybrzeże polskie znacznie uspokaja się poza sezonem i możemy się wtedy cieszyć ciszą, spokojem i szumem morskich fal. Dlatego właśnie morze to świetna destynacja do wyboru w okresie jesiennym. Tam również możemy się cieszyć jesiennymi kolorami, choć plaża raczej nie zmienia swojego koloru.
A może biwak nad jeziorem lub w lesie?
Jesienią wcale nie trzeba rezygnować z atrakcyjnego biwaku. Faktycznie nocami jest już zimno, ale porządny śpiwór i cieplejsza piżama sprawią, że w ogóle tego nie odczujemy. A biwaki jesienią czy to nad jeziorami czy w lesie są fantastyczne. Nie dość, że nie ma ludzi na polach namiotowych, jest dużo spokojniej i ciszej, to jeszcze możemy cieszyć się pięknem przyrody. Jeżeli posiadamy dzieci to na pewno ucieszą się ze spadających jarzębin, żołędzi czy kasztanów. Możemy spokojnie spacerować, a przy odpowiedniej aurze, nawet znaleźć grzyby! Polecamy znaleźć miejsce nad jeziorem, które znajduje się przy lesie, wtedy w jednym miejscu możemy korzystać z uroków obu tych atrakcji. Dlaczego właśnie jezioro? Bo to woda daje nam spokój, a przy braku tłumów innych odpoczywających, pozwala na odprężenie i wyciszenie się. Las natomiast to ogromne możliwości spacerów i obcowania z przyrodą.