Złe samopoczucie, stan podgorączkowy, a potem charakterystyczne, silnie swędzące pęcherzyki wypełnione surowiczym płynem. Dziecko marudzi, drapie się i narzeka na ból głowy. Nie ma wątpliwości, do domu trafiła ospa wietrzna. Należy uzbroić się w cierpliwość. Infekcja, o ile nie pojawią się komplikacje, ospa u dziecka potrwa kilka dni, a potem życie wróci do normy. Wielu opiekunów chorych maluchów zmęczonych siedzeniem w domu zadaje sobie pytanie – kiedy będzie można bezpiecznie wyjść z dzieckiem na dwór?
Czym jest ospa wietrzna
Ospa wietrzna, popularnie zwana ospą. to wysoce zakaźna choroba wirusowa. Najczęściej chorują dzieci poniżej 9 roku życia, choć zdarzają się zachorowania i u starszych, a także osób dorosłych. U tych ostatnich choroba ma, najczęściej cięższy przebieg. Chory zaraża najmocniej na ok. 1 – 2 dni przed wystąpieniem objawów, aż do chwili zaschnięcia i wygojenia ostatnich strupków po wysypce. Polska nazwa tej choroby pochodzi od faktu, że przenoszony drogą kropelkową wirus, potrafi przenosić się nawet z wiatrem, zakażając osoby znajdujące się nawet kilkadziesiąt metrów od chorego. Nawet po całkowitym ustąpieniu objawów wirus pozostaje w organizmie nosiciela na zawsze – po latach potrafi się ujawnić w postaci półpaśca.
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Przy łagodnym przebiegu choroby i braku komplikacji, aktywna faza choroby trwa ok. 7 – 10 dni. W tym czasie mały pacjent (i starszy także) powinien pozostać w domu. Kiedy gorączka spadnie, a samopoczucie się poprawi, trzeba jednak poczekać, aż wszystkie strupki po pęcherzach całkowicie się wygoją. Przyjmuje się, że wtedy chory przestaje zarażać Zatem odpowiedź na zagadnienie – ospa u dziecka, a wychodzenie na dwór, jest niejednoznaczna. Wszystko zależy od przebiegu choroby i tego, jak szybko goją się pęcherze.
Podwórko to nie wszystko
W przebiegu ospy wietrznej, kiedy chory czuje się już dobrze, a do wyleczenia pozostały jedynie ślady po wysypce, można korzystać z wyjść na balkon, czy taras. Szczęśliwi posiadacze własnych ogródków, przy sprzyjającej pogodzie mogą korzystać z uroków przebywania na świeżym powietrzu, bez ryzyka zarażania innych osób. Przebywanie na zewnątrz, przy ładnej pogodzie i nienadwyrężaniu wysiłkiem osłabionego chorobą organizmu, przyspiesza rekonwalescencję. Powrót do zdrowia po przebyciu ospy jest szybszy, kiedy organizm dostaje odpowiednią dawkę powietrza i naturalnego światła. Rozsądnie dawkowane promieniowanie słoneczne może wpłynąć korzystnie także na gojenie ranek.
Dlaczego warto poczekać z wychodzeniem na dwór
W aktywnej fazie choroby pacjent czuje się bardzo źle. Do objawów grypopodobnych, jak gorączka, bóle głowy, dochodzi silnie swędząca wysypka, która powoduje, że chorzy są dodatkowo zdenerwowani. Pęcherzy nie można drapać, bo prowadzi to do rozsiewania ich na kolejne części ciała. Wysypka w ospie atakuje także błony śluzowe – między innymi jamy ustnej, oraz stref intymnych. Objawy łagodzi podawanie zaleconych przez lekarza środków przeciwbólowych i przeciwhistaminowych, oraz łagodzące uporczywi świąd kąpiele z dodatkiem nadmanganianu potasu, czy ziół, jak rumianek, czy szałwia. Ospa u dziecka i wychodzenie na dwór to tworzenie ryzyka zakażenia kolejnych osób, które niepotrzebnie naraża się na podobne nieprzyjemności.
Komplikacje w przebiegu ospy
Choć choroba, na ogół przebiega łagodnie, jednak zdarzają się w jej przebiegu komplikacje. Przy łagodnym przechodzeniu ospy nie ma konieczności leżenia w łóżku, Natomiast w razie pojawienia się problemów, wszystko zależy od ich nasilenia i charakteru. Najczęściej pojawiającym się kłopotem są wtórne nadkażenia bakteryjny wywoływane rozdrapywaniem pęcherzy. Dlatego też bardzo ważne jest łagodzenie uciążliwego swędzenia poprzez podawanie odpowiednich leków i smarowanie wysypki łagodzącymi specyfikami zaleconymi przez lekarza. Niestety poważne komplikacje, które na szczęście zdarzają się rzadko, w postaci zapalenia opon mózgowych, czy zapalenia móżdżku, którego ryzyko wystąpienia wzrasta wraz z wiekiem chorego, wymagają natychmiastowej interwencji lekarskiej. W takich sytuacjach przebiegu ospy nie ma mowy o wychodzeniu na dwór i należy z tym poczekać do całkowitego wyleczenia.